1. Matera, Włochy To niezwykłe miasteczko ze starówką wykutą w skale. Dawniej uchodziło za zakałę Włoch, dziś jest jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych i scenerią dla Kraj: WłochyKontynent: EuropaKategoria: MiastaRegion: BasilicataPopulacja: 60 599GPS: N: 40°40' E: 16°36' to niezwykłe skalne miasto we Włoszech, położone w środkowej części kraju, na trasie łączącej Bari i Neapolem na północno zachodnim krańcu parku archeologiczno-przyrodniczego Parco della Murgia Materana. Miasto zostało założone wokół głębokiego wąwozu, w którym niegdyś płynęła antyczna rzeka Gravina. Jak wykazały badania archeologiczne miejsce to zamieszkane było już w epoce kamienia. Prawdopodobnie od tamtego czasu ludzie żyli tu nieprzerwanie, ponieważ okoliczne groty oraz kamienne ścieżki dawały im poczucie bezpieczeństwa. Zwiedzanie Matera podzielona jest wyraźnie na dwie części: górną i dolną. Historyczna dolna część miasta, zwana Sassi, obejmuje unikatowe domostwa i groty drążone przez stulecia w tufowej skale. Murowane są jedynie fasady budowli. W przeważającej większości przypadków domy składały się z dwóch pomieszczeń. Pierwsze służyło jako pomieszczenie gospodarcze gdzie znajdowały się niewielkie zwierzęta oraz narzędzia rolnicze. Drugie, zaś pełniło funkcję mieszkalną dla ludzi. Pod podłogą większości z mieszkań wydrążony był olbrzymi zbiornik na deszczówkę. Woda spływała tam z dachów i ulic po specjalnie utworzonych rynnach. Począwszy od VIII wieku przez kilka stuleci skalne kwatery zasiedlali mnisi. W jaskiniach zachowało się również około 150 skalnych świątyń. W tym zadziwiającym skalnym mieście powstały z czasem nawet pałace z tarasami i balkonami. Co ciekawe w niektórych jaskiniach jeszcze do niedawna mieszkali ludzie. Ostatecznie przeniesiono ich starych grot na obrzeża miasta, a zabytkowe budynki odrestaurowano. W pobliżu zaś zaroiło się od restauracji i hoteli. Ten unikatowy zabytek architektury w 1993 roku został wpisany na Listę Dziedzictwa Światowego UNESCO. W samym mieście też zachowało się kilka ciekawych zabytków. Najważniejsze z nich to XIII wieczna romańska katedra (Cattedrale della Madonna della Bruna e di Sant'Eustachio), XVI wieczny zamek (Castello Tramontano), XIII wieczny kościół San Giovanni Battista (Chiesa di San Giovanni Battista), XVIII wieczny Palazzo dell'Annunziata, kościół św. Piotra i Pawła (Chiesa dei Santi Pietro e Paolo) oraz kościół św. Franciszka z Asyżu (Chiesa di San Francesco d'Assisi). Ciekawostki Jako że Matera swoim niesamowitym wyglądem przypomina Jerozolimę to wykorzystywana była jako plan filmowy do kręcenia obrazów związanych z tematyką biblijną. To właśnie tutaj Mel Gibson kręcił niektóre sceny Pasji; W Materze znajduje się ośrodek Włoskiej Agencji Kosmicznej (ASI). Oktawian August był pierwszym cesarzem Rzymu, który zakazał prostytucji i pijaństwa, oraz zaostrzył przepisy rozwodowe.

Austria – atrakcje i miejsca, które warto odwiedzić latem. Do Austrii jeździmy najczęściej na narty, poszaleć w alpejskich zagłębiach. Jeździmy zwiedzić Wiedeń czy Salzburg. A przecież Austria to nie tylko miasta i zimowe ośrodki. Kraj ten jest równie atrakcyjny zimą co latem. To modry Dunaj i przepiękne parki narodowe.

Matera to druga najstarsza, na stałe zamieszkała miejscowość na świecie. To właśnie to miasto współczesna kinematografia niesamowicie chętnie wykorzystuje w filmach przedstawiających czasy starożytne („Pasja” Mela Gibsona, „Król Dawid” Bruce’a Baresforda, nowa wersja „Ben-Hura” Timura Bekmambetova, itp. itd.) Czytając o tym pomyślałam, że coś musi być na rzeczy. I jest! Matera to miasto wykute w skalistym zboczu, które bardziej przypomina nam starożytny Biski Wschód niż południowe Włochy. Uliczki są tu strome i tak poplątane, że mapa przestaje być użyteczna. Ale duuuża butelka wody jak najbardziej! 😉 Matera, choć tak naprawdę leży w Bazylikacie, była ostatnim przystankiem podczas naszego okołoweekendowego wypadu na południe Włoch. Wszystkie wpisy o tym wyjeździe znajdziecie tutaj: APULIA – na włoskim obcasie (lipiec 2021) Sassi di Matera Stare dzielnice, tzw. Sassi di Matera (z włoskiego – kamienie) to wydrążone w skałach domostwa. Sassi są dwie – Sasso Caveoso (starsza) i Sasso Barisano (nowsza). To najbardziej spektakularny przykład osadnictwa jaskiniowego w Europie. I nie jakiegoś tam tylko prehistorycznego! Sassi były zamieszkane od epoki kamienia łupanego, poprzez starożytność, średniowiecze aż po czasy nowożytne. Jeszcze do połowy XX wieku mieszkali w nich ludzie. Mieszkali, a raczej wegetowali bo warunki były gorzej niż straszne. Brak kanalizacji, brak wody, nie mówiąc już o elektryczności. W ciemnych grotach żyli w jednej izbie dorośli, dzieci i zwierzęta hodowlane. Smród i choroby. To była ich rzeczywistość jeszcze do 1954 roku(!), kiedy to rząd włoski podjął decyzję o przymusowym wysiedleniu 20 000 ludzi do nowoczesnych bloków. Ludziom poprawiły się warunki życia, wielu było wdzięcznych za ten los. Ale jak to zawsze w takich przypadkach bywa, wielu nie potrafiło się dostosować do nowej rzeczywistości. Po prostu nie umieli inaczej żyć. Zwiedzanie Matery Matera to schody. Schody w górę i schody w dół. A potem jeszcze raz w górę i w dół. Jedne są wąskie, inne szersze, ale wszystkie tak samo strome. Można oczywiście obejść Sassi dookoła idąc główną ulicą miasta. Wtedy unikniecie schodów, ale też stracicie trochę z unikatowości tego miejsca. UWAGA! Trzeba koniecznie pamiętać o zapasach wody. Kupcie ją w nowej części miasta, w Sassi sklepików spożywczych w zasadzie brak. My musieliśmy kupować wodę w restauracjach – przepłacać i niezmiernie racjonować. Nie polecam ☹. Po Materze warto się poszwendać, poplątać po uliczkach, schodach, placach. Tu i ówdzie zajrzeć na jakiś taras czy balkon z panoramicznym widokiem. Warto też zajrzeć do jednego czy dwóch wykutych w grocie kościołów, jednego czy dwóch skalnych mieszkań. My odwiedziliśmy Casa Grotta di Vico Solitario na Via Vico Solitario 11 (cena 3 euro). Weszliśmy też do kościoła Santa Lucia alle Malve oraz Madonna de Idris (cena biletu łączonego 6 euro). Pierwszy z nich pochodzi z XI stulecia i do dziś dnia zachowały się w nim oryginalne freski. Drugi to dwunastowieczny kościół, który z zewnątrz wygląda jak góra z kamienia. I tylko krzyż sugeruje, że jest to świątynia do której wchodzi się do środka. Parco della Murgia Materana Po przeciwnej stronie wąwozu Gravina rozciąga się Park Narodowy Murgia Materana. Warto się tam wybrać choćby na mały trekking po to, aby spojrzeć na Materę z innej perspektywy. To właśnie stąd rozpościerają się najlepsze panoramy na Sassi di Matera. Nie jest łatwo (zwłaszcza w upale 32 stopni) spuścić się na dno kanionu, przekroczyć wiszący most a następnie wspiąć się jeszcze wyżej ponad dachy miasta. Nie jest łatwo tym bardziej, że stawiając każdy krok wiemy, że wracać będziemy tą samą drogą. Ale warto! Zdecydowanie warto! Jest też wersja dla leniwych 😉. Na punkt widokowy można podjechać samochodem. Aby dostać się na Belvedere z trasy SS7 trzeba zjechać w ulicę Contrada Murgia Timone (asfalt, w lipcu 2021 brak dojazdu ze względu na remot). Jest też inny punkt widokowy – przy kościele Chiesa Rupestre della Madonna delle Vergini. Tu z trasy SS7 zjeżdżamy znacznie wcześniej i to w szutrową drogę. Dojazd jest żmudny i powolny ale na końcu czeka nas niesamowita nagroda. Widok na Materę, kościół wykuty w skale i skalne groty. Dalej granią wąwozu prowadzi ścieżka – być może łączy się ona z Belvedere, być może z innym niesamowitym miejscem. Tego nie wiem, gdyż nie mieliśmy już czasu tego sprawdzić. Trzeba było wracać na samolot do Polski… Dziś Matera to jedno z popularniejszych włoskich miast. W 1993 roku została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To miasto inne niż wszystkie, miasto niezwykłe. W odbudowanych, unowocześnionych grotach powstały liczne restauracje, pensjonaty i hotele z klimatyzacją, łazienką i tarasem z widokiem zapierającym dech w piersi. Turyści chętnie tu przyjeżdżają, a co za tym idzie zostawiają niemałe pieniądze. Warto jednak pamiętać chodząc po uliczkach i schodach Matery, że jeszcze za życia naszych dziadków miejsce to opisane zostało zdaniem: „Tak wyobrażaliśmy sobie w szkole piekło Dantego.” („Chrystus zatrzymał się w Eboli” Carlo Levi) Nocleg w Materze L’ Infinito dei Sassi (rezerwacja Czy mogę go polecić? Hmmm…. i tak i nie. Z punktów na TAK, to zdecydowanie lokalizacja. Pensjonat znajduje się w części Sasso Barisano. Z jednej strony blisko do historii, z drugiej do zaparkowanego w nowej części miasta samochodu. Pokój był czysty i klimatyzowany. Żadnych uwag. I teraz płynnie przychodzimy do punktów na NIE. To zdecydowanie właścicielka, z którą nie było kontaktu. Trudności komunikacyjne zaowocowały trudnościami z zakwaterowaniem. Ponadto dostaliśmy inny pokój niż zamawialiśmy. Bez uprzedzenia, bez żadnej informacji ani wyjaśnienia. Było to o tyle istotne, iż specjalnie wybrałam tę kwaterę ze względu na taras, z którego rozpościera się niesamowity widok na Sassi di Matera. Z tarasu, jak nam wyjaśniono, mogliśmy korzystać. Ale trudno trochę wyobrazić sobie swobodne siedzenie z lampką wina przed czyimiś otwartymi drzwiami balkonowymi, zwłaszcza że był tylko jeden stolik i dwa krzesełka. Pokój dwuosobowy: 94 euro/noc Niemniej jednak jak będziecie nocować w Materze to szukajcie czegoś w dzielnicach Sassi. A jak my spędziliśmy w końcu wieczór? Ano tak 😉 Był to 11 lipca 2021, czyli finał EURO 2020, w którym Włochy pokonały Wielką Brytanię (1)3:(1)2 w rzutach karnych 😊. Nie zawsze się zdarza taka gratka! Wszystkie wpisy o Apulii znajdziesz tutaj: APULIA – na włoskim obcasie Wszystkie wpisy o Włoszech znajdziesz tutaj: WŁOCHY Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie

Trasa (3,5 km) rozpoczyna się przy malowniczym turkusowym jeziorku powstałym w wyrobisku dawnej piaskowni (tu też się kończy), następnie wygodną ścieżką podążamy za znakami i mijamy niesamowite formacje skalne. Noszą one ciekawe nazwy, np. Dzban, Głowa Cukru, Kochankowie, Ząb, Słoniowy Rynek. Naszej wędrówce towarzyszy szum

Matera: miasto wyżłobione w skale Spacer po Materze, to fascynująca lekcja historii na wolnym powietrzu. A błądzenie po najstarszej, skalnej, dzielnicy Sassi, przypomina chwilami udział w trójwymiarowej grze komputerowej. Ktoś mógłby pomyśleć, że znajdujące się wokół zabudowania to pozostałości z planu filmowego „Pasji” Mela Gibsona. I choć, prawdą jest, że reżyser właśnie tutaj kręcił swoje głośnie dzieło, wyżłobione w skałach domy i kościoły pamiętają dużo dawniejsze czasy. Widok na skalną dzielnicę Sasso Barisano Matera uznawana jest za jedno z najstarszych miast na świecie: znaleziska z tutejszych grot dowodzą, że obszary te były zamieszkane już w paleolicie. Co ciekawe, jaskinie służyły za schronienie okolicznym mieszkańcom aż do poł. XX stulecia, gdyż mimo upływu czasu, tradycja konstrukcji zabudowań pozostała tu niezmienna. Do drążonych w skałach domów, stopniowo dobudowywano fasady. I w takiej też formie prezentuje się dziś przyjezdnemu najstarsza dzielnica miejscowości. Przyglądając się jej zauważymy, że kolejne rzędy domostw wzniesione są dosłownie jedne na drugich. To najlepsze świadectwo następujących po sobie losów miejscowej ludności przez tysiące lat. Panorama dzielnicy od strony Sasso Caveoso Wycieczka w te okolice potwierdza też pewną uniwersalną prawdę – historia lubi zataczać koło. Zamieszkiwana przez tysiąclecia dzielnica Sassi w poł. XX w. została przymusowo wyludniona. Przyczyną tej decyzji włoskiego rządu były trudne warunki sanitarne, w jakich mieszkała tutejsza ludność. Dziś jednak ponownie gości tu codzienne życie. A do odrestaurowanych domów-jaskiń wracają wierni swej tradycji mieszkańcy Matery, chociaż nie brak również zamiejscowych osiedleńców oraz licznie powstających w tym wyjątkowym miejscu luksusowych hoteli. Fot. Gianfranco Gallucci Basilicata ciekawostki kultura Przeczytaj również
Matera, skalne miasto (Włochy): w98 15.5 32; g97 8.7 16-19. Mołdawia: wielka piwnica win: g04 22.2 23-25. największe na świecie kryształy (Meksyk): g03 22.8 31. James Bond wrócił na ekrany w nowym filmie „Nie czas umierać”, przyjętym ciepło przez krytyków i publiczność. To już dwudziesta piąta część przygód agenta 007 i piąta z Danielem Craigiem w roli tytułowej. Tak jak poprzednie filmy z Bondem, „Nie czas umierać” uraczył widzów nie tylko emocjonującymi pościgami i strzelaninami, ale też widokami pięknych kobiet, samochodów i niezwykłych miejsc. Tym razem James Bond ścigał się na motorze w scenerii włoskiego miasteczka Matera, jedynego w swoim rodzaju pod wieloma względami. Sprawdźcie, jak Bond odmienił oblicze niegdysiejszej „zakały Włoch”.James Bond, akrobacje na motorze i „zakała Włoch”W jednej ze scen „Nie czas umierać” możemy podziwiać, jak James Bond z wielką swadą wykonuje karkołomny skok na motorze. Niejeden widz mógł wówczas zwrócić uwagę na niezwykłą scenerię, w której rozgrywa się pościg. Przedziwne, wykute w skałach domy przypominają raczej jaskinie niż włoską rozpadlinach skalnych wokół Matery otwierają się groty, w których ludzie mieszkają już od paleolitu. Vic15, CC BY Matera, miasteczko w regionie Basilicata na południu Włoch. To niezwykłe miejsce, a jego surowe piękno zachwyca dziś turystów z całego świata. Nie zawsze jednak tak było. Jeszcze do niedawna Matera uchodziła za zakałę Włoch – dokładnie z tego samego powodu, dla którego dziś jest sceneria nowego Bonda: jaskinie sprzed 9 tys. latMiasteczko Matera położone jest na skraju malowniczych rozpadlin skalnych. Krajobraz jest tu dość surowy, ale bardzo malowniczy. Największy skarb Matery kryje się jednak nie w samych zabudowaniach miejskich, lecz raczej poniżej nich, wśród grot, do których liczne wejścia otwierają się w ścianach ustalili archeolodzy, to właśnie groty w skałach otaczających Materę są prawdopodobnie najdłużej zamieszkaną siedzibą ludzką w całych Włoszech. W naturalnych jaskiniach lub wykutych własnoręcznie pieczarach ludzie żyją tutaj już co najmniej od 9 tys. w skale kościół w Materze. Sailko, CC BY Bond odwiedził miejsce, którego wstydzili się WłosiDziś skalne domy w Materze uchodzą za niezwykłą atrakcję turystyczną, ale jeszcze do niedawna Włosi na samą myśl o nich odczuwali palący wstyd. Matera długo była zapomniana przez Boga i ludzi, uchodziła za prowincję prowincji. Tutaj Mussolini zsyłał wrogów swojego reżimu, by spędzali dnie w całkowitym odcięciu od świata. W latach 50. biegłego wieku zrobiło się głośno o tym, w jak fatalnych warunkach żyje ok. 15 tys. mieszkańców grot w Materze. Skalne domy wydawały się innym Włochom obskurnymi pieczarami bez naturalnego światła, wody, gazu, prądu i ogrzewania. Było to biednie, szalały choroby, umieralność niemowląt była najwyższa w kraju. Matera uchodziła za miasteczko prymitywów i jaskiniowców, a kto tylko mógł, starał się z niego jak najszybciej wyprowadzić. Do Matery przylgnęła łatka zakały Włoch. Doszło w końcu do tego, że rząd włoski przymusowo relokował mieszkańców jaskiń w Materze do nowo wybudowanego miasteczka kawałek dalej. W ten sposób starówka w Materze stała się miastem duchów, skazanym, jak się zdawało, na domy w Materze budziły wstyd Włochów, dopóki rewitalizacja nie uczyniła z nich atrakcji turystycznej na skalę światową. Gorup de Besanez, CC BY-SA nie był pierwszy. Jak kino przywróciło Materę na mapęW latach 90. XX w. do Matery zaczęli jednak wracać jej dawni mieszkańcy, którzy odnieśli sukces w wielkim świecie. Zaczęto rewitalizować skalne domy. Groty i jaskinie zmieniono w malownicze kawiarenki i hostele. Los uśmiechnął się do Matery, która zaczęła przyciągać coraz więcej turystów, początkowo z samych Włoch, potem także z zyskała międzynarodową sławę po tym, jak Mel Gibson wykorzystał jej malowniczą scenerię w swoim filmie „Pasja” z 2004 r. Od tego czasu wielu filmowców zdecydowało się kręcić pośród niesamowitych skalnych domów Matery, ostatnio właśnie twórcy najnowszego filmu o Jamesie Matera to jedno z turystycznych centrów Południowych Włoch. Pełniła rolę Europejskiej Stolicy Kultury, co roku przyciąga tabuny turystów. Ostatecznie, gdzie indziej można spędzić noc w pokoju, w którym ludzie mieszkali już 9 tys. lat temu?Źródło: South China Morning Post, za: - James Bond w „Nie czas umierać”: Bardziej zmieszanie niż wstrząśnięcieJames Bond kontra real life. Jak pozyskać informacje, rozwalając pół miasta?Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Lazurowe wody i dziwne formacje skalne to najpiękniejsze co tutaj zobaczycie. Znajduje się ona na liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. To piękne miejsce z niesamowitymi formacjami skalnymi, żwirową plażą, lazurową i kryształową wodą. Szczyt obok plaży mierzy, aż 143 m.
Matera to miasto, w którym wcześniej domy wykuwano praktycznie w całości w skale. Dawniej wysiedlono stamtąd ludzi, a dziś przyjeżdżają tam tłumy, aby podziwiać kamienne miasto. Jednak zanim ponownie je zasiedlono, nieruchomości rozdawano za darmo. Dlaczego? Matera – starożytne miasto na południu Włoch Miasto Matera, które znajduje się na południu Włoch, to jedno z najstarszych miast świata, a znane jest ze swojej wyjątkowej architektury, ale największe wrażenie wywołuje jego zabytkowa część, czyli dwie dzielnice Sassi, co z języka włoskiego oznacza „kamienie”. Te dwie dzielnice to: Sasso Caveoso – to starsza i bardziej jaskiniowa część, Sasso Barisano – to nowsza część tego miasta. Niektórzy badacze przypuszczają, że dawniej w Materze było ponad 3 000 domów, z których większość była wykuta tylko w kamieniu. To w Sasso Caveoso domy były drążone praktycznie w całości w skale, natomiast w Sasso Barisano można znaleźć domy, które drążono w skale, ale też dobudowywano do nich w tradycyjny sposób tylko fronty. Poza tym dach takiego jednego domu był jednocześnie podłogą dla drugiego domu, przez co w ten sposób powstawało nawet kilka pięter. Do tego do dzisiaj w dolnych partiach dzielnicy nie ma ulic, gdyż zaczynają się one trochę wyżej, czyli w miejscu, gdzie budowano pałace i kościoły. Takie tradycyjny dom w tym mieście miał dwa pomieszczenia. W jednym z tych pomieszczeń trzymano narzędzia oraz zwierzęta, a w drugim mieszkali ludzie razem z ptactwem domowym, takim jak: kury i koguty. Jednak w mieście tym bardzo szerzył się analfabetyzm oraz różne choroby, a w tym również malaria. Brakowało tam bieżącej wody, szerzyły się choroby, ale też bardzo często umierały dzieci, a do tego rząd nic o tym nie wiedział do pewnego momentu. Rząd dowiedział się o tym dopiero później z książki włoskiego pisarza Carlo Levi pt. „Chrystus zatrzymał się w Eboli”. Kiedy dowiedziano się, w jakich warunkach żyją mieszkańcy Matery, dzielnica została okrzyknięta hańbą kraju. Przesiedlenie ludzi W 1952 roku władze zdecydowały się na przesiedlenie mieszkańców Sassi do nowych osiedli, które zostały wybudowane na obrzeżu miasta. Wtedy uważano, że ludzie nie mogą żyć w jaskiniach, tak jak żyło się setki lat temu, gdzie nie ma elektryczności, kanalizacji, a do tego mieszka się razem ze zwierzętami. Jednak ludzie nie zostali przesiedleni w taki sposób, aby sąsiedzi nadal mieszkali obok siebie, a przez to zaczęli oni wracać do swoich dawnych domów. Władze nie ustępowały i w związku z tym dochodziło do kolejnych eksmisji, a nawet zaczęto zamurowywać wejścia do domów. Współczesna Matera W wyniku przesiedlenia ludzi – Sassi stały puste przez 30 lat. Jednak w 1986 roku zostało zmienione prawo, które pozwalało wziąć nieruchomość w dzierżawę na 99 lat i to za darmo, ale był jeden warunek. Tym warunkiem było odrestaurowanie tej nieruchomości. Do tego zwracano do 60% kosztów remontu i dzięki temu było wielu chętnych na te nieruchomości. Remonty były prowadzone pod okiem konserwatora zabytków, co pozwoliło zachować niezwykły klimat tego miejsca. Ponadto powstały różne hotele i restauracje, a niektóre z tych jaskiń stały się luksusowymi jaskiniowymi hotelami. Zabytki w Materze W Materze znajduje się ponad 100 kościołów, które zostały wykute w skałach, np. Santa Lucia alle Malve, Santa Maria de Idris, S. Giovanni in Monterrone, a także Santa Maria de Armenis oraz Santa Barbara. Przeważnie te kościoły są do siebie podobne i zostały ozdobione freskami. Poza tym w Materze można znaleźć piękną katedrę z XIII wieku, która ma wnętrze w stylu barokowym, a także pochodzący z XIII wieku kościół San Giovanni Battista. Jeśli chodzi o inne zabytki, to można tam podziwiać muzea, pałace, podziemia pod placem Vittorio Vento, a nawet szesnastowieczny zamek i Castello del Conte Tramontano. Ciekawostki o Materze W Materze było kręconych wiele scen do filmu pt. „Pasja” Mela Gibsona, poprzez miasto to nie wymagało jakichś szczególnych zabiegów, gdyż i tak przypominało Jerozolimę. Inne kręcone tutaj filmy to, np. „Ewangelia według świętego Mateusza” w reżyserii Passoliniego, a nawet nowa wersja „Ben Hura”. Miasto to było Europejską Stolicą Kultury 2019. W 1993 roku miasto Matera zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W Materze można znaleźć ośrodek Włoskiej Agencji Kosmicznej (ASI). Najbardziej popularne muzeum w Materze to tzw. Sassi in Miniatura, a jest to makieta miasta, która ma 12 m2. Można na niej zobaczyć, jak Matera wyglądała w przeszłości. Natomiast 2 lipca każdego roku w Materze odbywa się festyn ludowy, w czasie którego figura Matki Boskiej, umieszczona na platformie, jest obwożona po całym mieście. Wokół figury ustawione są inne postacie biblijne. Wieczorem figurę odstawia się w bezpieczne miejsce, aby nie patrzyła na niszczenie platformy w drobny pył. Ludzie rozrywają platformę na kawałki, gdyż podobno taki kawałek platformy albo świętego Józefa ma przynieść szczęście na cały rok. Festiwal ten obchodzi się od XIV wieku, chociaż nie wiadomo dokładnie, co ma upamiętniać. ⇒ Czytaj także: PODZIEMNE MIASTO DERINKUYU – SKALNE TAJEMNICE KAPADOCJI ♦ Chcesz wciąż poznawać więcej tajemnic świata? ⇒ KLIK Komentarze . 713 776 85 300 758 259 287 737

matera niezwykłe skalne miasto włochy